W wielu biurach pracownicy mają problem z pozbyciem się poufnych dokumentów, które powinny zostać zniszczone. W większości przypadków niezależnie czy biuro jest jedynie małą pomocą administracyjną przy działalności gospodarczej, czy dużą korporacją, przez wzgląd na obniżenie kosztów, zaopatruje się je w słabej jakości, tanie niszczarki, które nie radzą sobie z setkami, a czasem nawet tysiącami dokumentów dziennie.
Z pomocą przychodzą kompaktowe, aczkolwiek potężne urządzenia jak Rexel Auto+ 200X (zobacz), które z łatwością radzi sobie nawet z najbardziej uciążliwymi dokumentami, jak spięte pliki, czy wykonane z tworzywa sztucznego karty kredytowe i im podobne.
Inwestując w niszczarkę należy mieć pewność, że wywiąże się ona ze swoich codziennych biurowych obowiązków wzorowo, bowiem narażanie firmy na problemy przez brak odpowiedniego sprzętu do usuwania dokumentów, jest niejako sabotażem.
Użytkownicy Rexela Auto+ 200X chwalą sobie łatwość korzystania oraz skuteczność niszczenia, co w przypadku niskobudżetowych urządzeń pozostawia wiele do życzenia.
Czy warto więc kosztem kilkuset złotych ryzykować i narażać się na niepotrzebny stres związany z wyciekiem z firmy poufnych danych? To pytanie powinni zadać sobie wszyscy administratorzy, wybierając do swojego biura niszczarkę.